niedziela, 31 marca 2013

Prolog

 Opowiadanie to dedykuję mojemu kochanemu braciszkowi. Hubert, śpij spokojnie. Nigdy o Tobie nie zapomnimy.


__________________


"Zanim wstąpisz na drogę zemsty, wykop dwa groby."


Konfucjusz, rok 504 przed Chrystusem.

| Taylor Swift - The Last Time ft. Gary Lightbody |

 "Kiedy byłam małą dziewczynką, moje zrozumienie zemsty było proste, jak przysłowia ze szkółki niedzielnej, za którym to pojęcie się chowało.
Niczym nieskalane, drobne definicje, takie jak: "Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe" albo "Nie naprawisz krzywdy inną krzywdą".
I to prawda: nie da się naprawić jednej krzywdy, wyrządzając inną krzywdę. Bo nie ma dwóch takich samych krzywd.
Są tylko dwie drogi: całkowite przebaczenie albo straszliwa pomsta.
Moja historia nie opowiada o przebaczeniu...
"*

&&&

 Selena i Niall wracali ze szkoły, w drodze powrotnej wstąpili do ulubionej lodziarni. W każdy piątek po zajęciach odwiedzali lodziarnię pani Kathy Bates, była to ich swoista tradycja. Selena zamawiała zawsze lody czekoladowe, a Niall pistacjowe.
 -Michael!- krzyknęła brumetka na widok przejeżdżającego obok Michaela Trevino, w który był obiektem jej westchnień. 
 -Sel, odpuść sobie- odezwał się Niall.- On jest od ciebie starszy, chodzi już do liceum. Ma prawo jazdy, a ty po szkole chodzisz na lody. Pochodzicie z dwóch różnych światów.
 -Dzięki za pocieszenie- westchnęła brunetka, oblizując swojego czekoladowego loda.
 -Tylko stwierdzam fakty- odrzekł Horan.- Michael jest od nas starszy o pięć lat, kiedy ty pójdziesz do liceum, on będzie już na studiach w Nowym Jorku albo innym mieście oddalonym o setki mil od Los Angeles. Nawet nie będzie pamiętał, że istnieje niejaka Selena Gomez. Mówię ci, lepiej mnie posłuchaj i odpuść sobie- Niall uśmiechnął się do przyjaciółki.
 -Wiem, że chcesz dla mnie dobrze, ale miłość zawsze zwycięży- Selena zatrzymała się, stanęła naprzeciwko Nialla i spojrzała mu prosto w oczy.- Michael zakocha się we mnie, wcześniej czy później i jeszcze będę z nim szczęśliwa. Obiecuję ci tutaj uroczyście, że Michaela Trevino i Selenę Gomez połączy gorące uczucie nazywane miłością.
 -Życzę ci tego z całego serca, ale ja myślę o tym w racjonalny sposób- rzekł Niall i przytulił swoją najlepszą przyjaciółkę.
 -To lepiej nie myśl, tylko trzymaj kciuki- szepnęła mu na ucho panna Gomez.
 -Już się robi Sel!- krzyknął Horan i wraz ze swoją przyjaciółką ruszył w stronę domu.

&&&

 Dom Seleny sąsiadował z domem Nialla, rodzina Horan pochodziła z Irlandii, lecz od kilku lat mieszkała w Stanach. Bobby, to znaczy tata Nialla w Los Angeles zdobył dobrą pracę i postanowił z całą rodziną przenieść się tutaj na stałe. Ataki z 11 września spowodowały upadek firmy, w której zatrudniony był Bobby. Horanowie byli zmuszeni przenieść się do do jednej z najbiedniejszych dzielnic Miasta Aniołów. W taki oto sposób Selena i Niall zostali sąsiadami, a później najlepszymi przyjaciółmi.
 -Kochanie skończyło się mleko. Pójdziesz do sklepu?- Amanda pojawiła się pokoju Seleny, która właśnie odrabiała lekcje.
 -Oczywiście mamo- odpowiedziała i pochwyciła od swojej rodzicielki banknot.- Kocham Cię- szepnęła i pocałowała w policzek swoją ukochaną mamę. Zbiegła schodami do przedpokoju i wsunęła na swoje stopy buty. Zamknęła drzwi i ruszyła w stronę sklepu spożywczego.
 Gdyby wiedziała, że tamta chwila zmieni jej życie o 180 stopni. Już nic nie będzie takie same. Szczęście zostanie zastąpione smutkiem, uśmiech łzami, a przebaczenie zemstą...


____________________

Prolog za nami. Wiem, że nudny, ale początki są trudne. Regularna publikacja tego opowiadania zacznie się 27.IV 2013, ale jeśli pojawi się co najmniej 10 komentarzy przyśpieszę regularną publikację. Uwaga! W opowiadaniu pojawią się wątki autobiograficzne.
  
Jeszcze raz Wesołego Alleluja!

* cytat zaczerpnięty z serialu Revenge, produkcja ABC 2011-

11 komentarzy:

  1. Co zobaczyła Sel? Chcę już wiedzieć bardzo mi się podoba to opowiadanie czekam na rozdział 1 . xd

    OdpowiedzUsuń
  2. No pisz szybko pierwszy rozdział, bo już się doczekać nie mogę :P

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada się ciekawie ;) aż nie mg się doczekać 1 rozdziału ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. jejku, ale prolog! Nie mogę się doczekać i czekam już na pierwszy rozdział! Weny <3

    OdpowiedzUsuń
  5. nfriosgpsdgjdpgjdp Świetne! *.*
    Oby pojawiło się to 10 komentarzy bo nie wytrzymam ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochaaaam. Czekam z niecierpliwoscia i weny zycze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lovciam cię <3 nie mogę doczekać się następnych rozdziałów <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne. Nie mogę się doczekać ciągu dalszego

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku to jest świetne!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam!!!
    Przyśpieszaj to opowiadanie i dodawaj kolejne rozdziały, świetnie się zapowiada :D

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  11. Oh piękny prolog! PPełen fefleksji! Zaciekawiła mnie twoja dedykacje... przepraszam za pytanie, ale czy twój brat nie żyje?
    W wolnej chwili zapraszam do mnie laucia17.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń